Komentarze: 1
Ogólnie nie jest źle... W zasadzie już dobrze, choć nie jestem przekonany, czy tak ostatecznie... Chciałbym, żeby ten pogrzeb wreszcie się odbył... Mój bardzo dobry przyjaciel w ramach pocieszania (dzięki Martinez) powiedział mi: Trzeba żyć! Miał i ma racje! Coś takiego zdarza się każdemu i jest to sprawa całkowicie naturalna. Trzeba jak najszybciej się otrząsnąć i wrócić do normy. Tak właśnie zrobię:) Grunt to pozytywne podejście do życia:) (powtarzam to przy każdej okazji... aż do znudzenia) Tak właśnie po krótkiej przerwie patrze na ten bądź co bądź szary świat. Niech stanie się kolorowy!